Let's label our emotions

 Emocje. Czy potraficie o nich mówić? Czy potraficie głośno przyznać się do tego, co czujecie? A Wasi uczniowie? Temat emocji coraz częściej pojawia się w naszym życiu, w naszej pracy. Podkreśla się, jak ważne jest, byśmy braki pod uwagę bagaż z jakim uczeń przychodzi na lekcję, i to nie tylko tym materialnym (plecak pełen książek i zeszytów).

Dziś mam dla Was etykiety. Można je wykorzystać do wprowadzenia lub omówienia tematu emocji, można je wykorzystać do debaty, ale także do luźnej rozmowy z humorem.

   

💙 Jeśli nie znacie swojej grupy zbyt dobrze lub jeśli jest to nowa grupa, rozmowa może toczyć się ogólnie. Czyli rozmawiamy o tym, jakie etykiety ludzie mogliby sobie przykleić. Uczniowie wybierają etykiety i uzasadniają swoje zdanie. Możemy podzielić uczniów na grupy i poprosić ich o podanie sytuacji, w jakiej ludzie nosiliby dane etykiety. 
 

Na pustych kółkach uczniowie mogą podawać swoje propozycje.

💙 Jeśli uczycie grupę, którą doskonale znacie i uczniowie nie będą mieć oporów przed rozmową o swoich uczuciach, to rozdając im etykiety, możecie poprosić ich o wyjaśnienie, czy jest ona w danej chwili dla nich prawdziwa, czy fałszywa. Możemy tez z taką grupą zaczynać lekcje od wyboru etykiet, każdy uczeń wybiera jedną i w ten sposób manifestuje swoje uczucia. Może zdarzyć się, że jest jakiś uczeń, który potrzebuje spokoju i po prostu cichego udziału w lekcji. W ten sposób dajemy mu przestrzeń.

💙 Po przeprowadzeniu poważnych rozmów, możemy trochę rozluźnić atmosferę podchodząc do tematu z humorem. Uczniowie pracując w grupach, wymyślają zabawne etykiety i tłumaczą w jakich sytuacjach będzie ona najbardziej ludziom potrzebna.

💙 Możemy także poprosić uczniów o wybranie etykiety dla kolegi lub koleżanki. Wtedy uczniowie wyjaśniają swój wybór, a "obdarowana" osoba może potwierdzić wybór lub go zanegować.

To będzie dobry rok!

 Być może wielu z Was lekko rozdrażniłam tym tytułem. Mam jednak nadzieję, że podejdziecie zdroworozsądkowo. Wszak najważniejsze jest nastawienie i pozytywne myślenie. Tak, nawet w obecnej sytuacji, w obecnym systemie. 
Ponieważ znowu długo mnie tu nie było (trzymajcie kciuki, mam mocne postanowienie poprawy!),postanowiłam z 1 września coś napisać.  Oczywiście zamierzam opisać kilka pomysłów na pierwsze zajęcia. 

👉 Jak ja zaczynam nowy rok szkolny? Jeśli są to nowe grupy - nie ma mocnych, poznajemy się. Bardzo lubię BOX OF SURPRISES. To ćwiczenie ewoluowało, zaczynałam od pisania na tablicy kilka zwrotów i wyrażeń, rzeczy związanych z moją osobą. Kolejnym etapem były zdjęcia wyświetlane na ekranie komputera lub tablicy interaktywnej. Obecnie biorę ze sobą kolorowe pudełko, a w nim umieszczam kilka gadżetów związanych oczywiście ze mną. 

Co mają zrobić uczniowie? Wybierają zdjęcie na tablicy lub gadżet z pudełka i zadają pytanie/a szczegółowe, a ja na nie odpowiadam lub podają stwierdzenie, a ja potwierdzam je lub zaprzeczam.

Potem w parach lub mikro grupach robią to samo, tylko oczywiście nie mając pod ręką gadżetów, uczniowie mogą posłużyć się zdjęciami w telefonach lub wypisać po 5 rzeczy.

👉 Uważam, że bardzo ważną rzeczą jest poznać cele i ambicje swoich uczniów. Czy jest to nasza "stara" grupa czy też zupełnie nowa, zawsze fajnie jest porozmawiać o właśnie zakończonych wakacjach jak i o nadziejach i aspiracjach na nowy rok szkolny. 
Uczniowie dostają karty:

Dajemy uczniom kilka minut na wypełnienie karty a następnie pozwalamy porównać i przedyskutować je najpierw w parach/grupach, a potem na forum klasy.

👉 Deck of conversation to fajne ćwiczenie na poznanie nowej grupy, ale i na rozgadanie "starych" wyjadaczy po wakacjach.  Potrzebujemy talie kart lub możemy wykorzystać karty online do losowania. Każdej figurze z każdego koloru przypisane jest pytanie. Ja mam takie kategorie:

♠ - pytania w Present Simple, ogólne o zainteresowaniach

♣ - pytania zaczynające się od WHAT IF...?

♦ - pytania w Present Perfect, doświadczenia

♥ - pytania szczegółowe WH questions w Present Simple

👉 BREAKING NEWS - zdjęcia są niesamowitym źródłem inspiracji, można je znaleźć na wielu stronach, np Bored Panda. Mówię tu o śmiesznych zdjęciach. Po pierwsze, możemy je wykorzystać wielokrotnie do różnych tematów, na wielu lekcjach. Na pierwszej lekcji (lub jednej z pierwszych) fajnie jest trochę rozluźnić atmosferę i rozbawić uczniów (siebie też). Dajmy im takie śmieszne zdjęcia i poprośmy o wymyślenie nagłówka prasowego i krótkiej notki, co się wydarzyło 1 września, tuż po rozpoczęciu nowego roku szkolnego. Może to też być krótka historyjka. A sytuacje mogą być różne, możemy zasugerować:

- odkrycie naukowców przyćmiło pierwszy dzień szkoły

- eksperci radzą jak rozpocząć nowy rok szkolny

- opowiedz mi swój sen, a powiem ci, jak będzie wyglądał twój rok szkolny.

Więcej pomysłów znajdziecie w moim ebooku Back to school ideas w cenie 49,90zł. Zainteresowanych zapraszam do kontaktu na priv.

PS.: Karty ze śmiesznymi zdjęciami to nowość i są za free: Breaking news